fbpx
Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

Skomentuj

Udostępnij

Karmuszka, dzyndzałki i plińce czyli dania regionalne Warmii i Mazur

Brukowiec mazurski - Regionalne dania Warmii i Mazur

Kiedy ruszamy w podróż, to zawsze ze smakiem! Wiadomo, że dla wielu z nas, jedzenie jest jednym z głównych bohaterów każdej eskapady. Zamiast gonić za kolejnym kebabem czy pizzą, które można dostać niemal w każdym zakątku świata, my skręcamy w małe uliczki w poszukiwaniu autentycznych, lokalnych przysmaków.

Dlaczego? Bo uwielbiamy odkrywać kulinarną magię miejsc, które odwiedzamy. Tym razem sprawdziliśmy regionalne dania Warmii i Mazur, więc przygotuj się na podróż pełną aromatów i smaków, które mogą zainspirować Twoją następną potrawę w domowym zaciszu.

Chcesz się przekonać, jakie kulinarnie bogactwa czekają na Ciebie w tym zakątku Polski? Zapraszam na ucztę, podczas której poczujesz się jak u babci na niedzielnym obiedzie. Oto tradycyjne potrawy Warmii i Mazur w pełnej krasie! 🥘🍲🥧

Kulinarna uczta czyli tradycyjne potrawy Warmii i Mazur

Kiedy mówimy o tradycyjnych daniach Warmii i Mazur, mówimy z doświadczenia! W ramach naszej vanlife’owej podróży po tym regionie Polski, odwiedziliśmy aż cztery regionalne restauracje w różnych miastach. I co z tego wynikło? Cóż, możemy śmiało powiedzieć, że każde danie, które degustowaliśmy, było po prostu pyszne!

1. Karmuszka czyli zupa gulaszowa z Warmii i Mazur

Karmuszka – brzmi tajemniczo, prawda? Jeżeli nigdy o niej nie słyszałeś, to czas nadrobić zaległości w kulinarnych odkryciach! Zastanawiasz się, co kryje się pod tą intrygującą nazwą? Otóż karmuszka to taki kulinarny jam session między Polską a Prusami! Mamy tu wywar mięsny zabarwiony przecierem pomidorowym, do tego zioła, kawałki mięsa, fasolę i kapustę i trochę kremowej śmietany. Brzmi jak niebo w misce, prawda?

Ta nietypowa zupa gulaszowa to prawdziwa mieszanka smaków, gdzie każdy składnik gra swoją rolę. Ciepła, rozgrzewająca i syta – idealna na chłodniejsze dni czy po długim spacerze po mazurskich lasach. Nam, karmuszka tak smakowała, że już planujemy przygotować ją w naszej kuchni. Bo przecież nic nie rozgrzewa tak, jak domowa, pyszna zupa, zwłaszcza gdy za jesienna aura coraz częściej za oknem. 🍲🔥🍂

Jeśli więc znajdziesz się kiedyś w rejonie Warmii i Mazur, koniecznie poszukaj w menu restauracji właśnie karmuszki. Nie pożałujesz!

My jedliśmy karmuszkę w restauracji Gospoda Warmińska w miejscowości Butryny.

2. Sielawa czyli symbol Mazur

Gdyby Warmia i Mazury miały swojego kulinarnego celebrytę, to na bank byłaby to sielawa! Ta mała rybka, choć brzmi skromnie, to prawdziwa gwiazda tutejszej kuchni. Zawitała nawet na herb Mikołajek.

Dawid, nie przepada za rybami, mimo, że urodził się kilkanaście kilometrów od najbliższej bałtyckiej plaży. Więc z jego strony, nie możecie liczyć na obiektywną opinię 😉

A ja uwielbiam ryby! W dzieciństwie często jeździłam na wakacje nad drawskie jeziora, więc wtedy zajadałam się rybami słodkowodnymi. Teraz, mieszkając nad morzem, częściej jem ryby słone. Będąc na Mazurach, musiałam spróbować tej legendarnej ryby z miejscowych wód (serio, są legendy o sielawie). Zwłaszcza, że wiele osób uznaje sielawę za najsmaczniejszą rybę tego regionu.

Zamówiłam sielawę z patelni i bardzo mi smakowała. Ma delikatne mięso, a ości są nieinwazyjne! A skoro już jesteśmy w rybnym nastroju, to sprawdźcie też inne mazurskie ryby: stynkę, sieję, węgorza czy sandacza.

Koniecznie spróbuj sielawy z regionalnej restauracji Gościniec Ryński Młyn w Rynie.

3. Plińce z pomoćką

Słyszeliście o czymś takim jak „plińce z pomoćką”? Nazwa brzmi jak zaklęcie, ale w praktyce to mega smaczne placki ziemniaczane z ekstra dodatkiem w postaci twarogu ze śmietaną. A na Mazurach dodają do tego jeszcze kawałek boczku. No cudo!

Placki ziemniaczane są popularne w całej Polsce, ale ten mazurski twist naprawdę robi robotę. Gdy byliśmy w Giżycku, odkryliśmy niedaleko pewien lokal. Restauracja Łabędzi Ostrów w Piękne Górze serwuje plińce tak dobre, że kiedyś zgarnęły nagrodę w konkursie „Smaki Warmii, Mazur oraz Powiśla na stołach Europy” w 2016.

Mimo upływu lat poziom tej miejscówki dalej jest wysoki. Placki? Perfekcyjnie usmażone! Więc jak będziecie w okolicy, wpadajcie na plińce. Mega polecamy!

4. Dzyndzałki ze skrzeczkami

Kolejną ciekawą nazwą dania, które znają wszyscy, są dzyndzałki. Tak, tak, brzmi zabawnie, ale to w gruncie rzeczy pierogi. A skrzeczki? To typowa okrasa z boczku i cebuli. Z Dawidem uwielbiamy pierogi, więc to danie idealne dla nas!

No i na pewno słyszeliście też o dzyndzałkach z hreczkami! To pierogi nadziewane kaszą gryczaną i jajkiem. Niestety, chociaż wypatrywałam ich wszędzie, nigdzie ich nie wyhaczyłam… Na pocieszenie trafiły się dzyndzałki z wołowiną i (uwaga!) z jeleniem!

Dawid do dzisiaj wspomina je jako kulinarny hit naszej mazurskiej przygody. Jeśli macie jakieś typy, gdzie można trafić na te z hreczkami na Warmii czy Mazurach, dawajcie znać! Na pewno spróbujemy ich przy okazji kolejnej mazurskiej podróży.

5. Brukowiec mazurski

Brukowiec – brzmi tajemniczo, prawda? Nie, to nie kostka brukowa na środku chodnika, ale mazurski odpowiednik piernika z charakterystyczną teksturą przypominającą… no właśnie, bruk! Podczas naszej mazurskiej eskapady, usiłowałam dorwać ten słodki przysmak. Okazało się, że nie jest to takie proste!

Po wielu poszukiwaniach udało się dopiero pod koniec naszej podróży! Znaleźliśmy go w kawiarni Moja w Olsztynie. Została akurat ostatnia sztuka! Pytałam sprzedawczynie, czy znajdę gdzieś jeszcze brukowiec, ponieważ chciałam kupić więcej jako smaczne pamiątki dla bliskich. Niestety pani powiedziała, że w całym Olsztynie tylko ta kawiarnia ma go w swojej ofercie. Trochę dziwne jak na regionalny przysmak prawda?

Jeśli więc jesteś ciekawski i lubisz próbować regionalnych rarytasów, brukowiec jest obowiązkowy na liście. I już wiesz, gdzie go szukać – nie ma za co 😉

6. Sękacz mazurski

Pewnie kojarzycie ten słodki kręciołek z różnych regionów Polski, ale na Warmii i Mazurach jest on dosłownie wszędzie: w cukierniach czy sklepach z pamiątkami. Dlatego musieliśmy go spróbować.

W Gościniec Ryński Młyn postawili przed nami majstersztyk: sękacz z konfiturą i borówkami. Możecie mi uwierzyć, że to było coś więcej niż zwykły deser. Ta chrupkość na zewnątrz i miękkość w środku, podbite smakiem owoców… Pycha!

Co zjeść na Warmii i Mazurach – podsumowanie

Czy Dawid miał rację mówiąc, że Warmia i Mazury smakują równie dobrze, jak wyglądają? Absolutnie! Każde danie regionalne, które testowaliśmy, było strzałem w dziesiątkę. A miejsca, w których jedliśmy? Nie dość, że serwują smakowite dania, to jeszcze wnętrza są jak z najlepszego designu.

Jeśli jesteś głodny rekomendacji na topowe restauracje na Warmii i Mazurach, przeczytaj kolejny wpis, które jest właśnie o tym! Do zobaczenia na kolejnej stronie smaku 😋

Skomentuj

Udostępnij

Przeczytaj TEŻ

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.

Podziel się w social media

lub skopiuj link

Na stronie wykorzystujemy pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz TUTAJ.

Kontakt - Krajewscy w podróży - blog o podróżach po Polsce i Europie

Dzięki za wypełnienie
formularza!

Postaramy się odpowiedzieć na Twoją wiadomość jak najszybciej to będzie możliwe. Do napisania :)

Projektujemy Strony WWW - Krajewscy w podróży

Dzięki za wypełnienie
formularza!

Wkrótce na Twój adres e-mail prześlę Ci indywidualną ofertę na projekt Twojej nowej strony internetowej :)