Co warto zobaczyć w Kołobrzegu – plan zwiedzania na 1 dzień

Kołobrzeg to jeden z najpopularniejszych kurortów nad polskim morzem. Na co dzień mieszka tutaj około 46 tys. osób, podczas sezonu liczba ta rośnie nawet do 200 tysięcy! Nic dziwnego, ponieważ to miasto zapewnia wiele atrakcji o każdej porze roku. Jeśli chcesz wiedzieć co warto zobaczyć w Kołobrzegu, czytaj dalej.

Prezent urodzinowy Dawida

Odkąd przeprowadziliśmy się z Poznania pod Koszalin, uwielbiamy spędzać czas nad morzem. Do wyboru mamy wiele urokliwych miejsc, które znajdują się w niedalekiej odległości od naszego miejsca zamieszkania. Plaża i woda to nasz lek uspokajający w tych niespokojnych czasach. Zawsze gdy wracamy do domu po kilku godzinach nad morzem, jesteśmy pełni energii i wewnętrznego spokoju.

2.10 Dawid miał urodziny i postanowiłam, że to nie będzie kolejny, zwykły piątek! W ramach prezentu zorganizowałam wyjazd do miasta Kołobrzeg. Uwielbiamy tę nadmorską miejscowość z wielu powodów: to tutaj dotarliśmy autostopem podczas naszego pierwszego wspólnego wyjazdu, tu postanowiliśmy być razem i to tutaj Dawid poprosił mnie o rękę. Tyle wspomnień! 🙂

Co warto zobaczyć w Kołobrzegu

Kołobrzeg zapewnia wiele atrakcji o każdej porze roku. Byliśmy w tym mieście wiele razy i nigdy się nie nudziliśmy! Planując pobyt, skupiłam się tym, aby czas spędzić aktywnie i na świeżym powietrzu. Oto nasz plan na 1 dzień pobytu w Kołobrzegu.

Ekopark Wschodni w Kołobrzegu

Do Kołobrzegu dotarliśmy przed godziną 11:00. Pierwszą atrakcją na naszej liście był Ekopark Wschodni. To fantastyczne miejsce dla każdego, kto uwielbia przyrodę! Obszar parku jest chroniony ze względu na unikatowe solne torfowiska zwane „Solnymi Bagnami”. Swoje siedliska mają tutaj wyjątkowe okazy zwierząt i roślin. Park jest ostoją szczególnie dla ptactwa. Występuje tutaj ok. 100 gatunków ptaków m.in. czaple, łabędzie, rybitwy.

Ekopark Wschodni to rozległy obszar. Znajduje się tutaj ścieżka rowerowo-spacerowa, która biegnie tuż przy północnej granicy parku, zaraz przy wydmach i plaży. Przy okazji, postanowiliśmy wypróbować pierwszy raz w życiu rowery elektryczne. Udaliśmy się do wypożyczalni, która znajduje się niedaleko wjazdu do parku i ruszyliśmy na 2godzinną wycieczkę.

Trasa rowerowo-spacerowa w Ekoparku Wschodnim gwarantuje piękne widoki:

• na polskie morze, które znajduje się po lewej stronie ścieżki,

• na jeziorka, bagna i torfowiska po prawej stronie.

Kilka lat temu jechałam tędy rowerem z Kołobrzegu do Sianożęt. Bardzo mi się podobało i postanowiłam pokazać to miejsce Dawidowi. Był zachwycony! Przez dwie godziny jazdy udało nam się dojechać do lotniska w Bagiczu i z powrotem. Po drodze często się zatrzymywaliśmy, żeby podziwiać widoki i zrobić fotki.

O 13:30 oddaliśmy rowery elektryczne i postanowiliśmy pójść na krótki spacer po plaży. Usiedliśmy na skałkach i obserwowaliśmy mewy, które akurat polowały na rybki.

Neogotycki ratusz w Kołobrzegu

Następnie ruszyliśmy do centrum. Udało nam się znaleźć bezpłatne miejsce parkingowe pod samą katedrą. Chcieliśmy zwiedzić najbardziej znany zabytek Kołobrzegu, jednak musieliśmy poczekać, aż zakończy się modlitwa.

Poszliśmy na rynek. Tam, naszą uwagę zwrócił miejski ratusz, który powstał w latach 1829-1832. Wcześniej w tym miejscu funkcjonował średniowieczny gmach. Niestety, został całkowicie zniszczony na początku 18 wieku przez Francuzów.

Przed ratuszem znajduje się pomnik granitowej Kuli Ziemskiej. Ciekawostką jest fakt, że kula znajduje się na specjalnym łożysku wodnym. Dzięki temu, można ją wprawić w ruch obrotowy za pomocą własnych rąk.

Średniowieczne fortyfikacje w Kołobrzegu

Jedną z ciekawszych atrakcji Kołobrzegu jest Miejski Szlak Fortyfikacji. Obejmuje on obiekty średniowiecznych i nowożytnych systemów obronnych. Poszczególne elementy szlaku turystycznego są rozsiane po całym mieście, dlatego skupiliśmy się na odnalezieniu tych najbliżej centrum.

Baszta Więzienna w Kołobrzegu

Niedaleko katedry odkryliśmy Basztę Więzienną. To jedna z dwóch baszt średniowiecznych zachowanych do dziś. Jej ruiny znajdują się dosłownie przed klatką bloku z wielkiej płyty.

Baszta Więzienna została zbudowana w XIV wieku i była częścią północnego odcinka gotyckich murów miejskich. W średniowieczu była więzieniem, w którym przetrzymywano osoby czekające na proces sądowy lub wykonanie wyroku.

Baszta Lontowa w Kołobrzegu

Później powędrowaliśmy do drugiej baszty, która ma szczególne znaczenie historyczne. Baszta Lontowa to jedyny zabytek średniowiecznego systemu obronnego miasta, który zachował się w całości do dzisiaj! Podobnie jak Baszta Więzienna, została wzniesiona w XIV. Przetrwała przebudowę miejskich fortyfikacji w XVII i XVIII wieku, a także wyburzenie Twierdzy Kołobrzeg w XIX wieku.

Niektórzy nazywają tę basztę Prochową. Wynika to z błędu popełnionego po drugiej wojnie światowej. W 1945 jej nazwa została źle przetłumaczona z języka niemieckiego. Prawdziwa Baszta Prochowa znajdowała się przy ulicach: Katedralnej i Rzecznej i została zniszczona w 1657 roku. Po uderzeniu pioruna doszło do eksplozji prochu, który znajdował się w środku.

Po II wojnie światowej, Baszta Lontowa utraciła funkcję obronną a jej wnętrze było wielokrotnie przebudowywane. Znajdował się tutaj hostel, kawiarnia, informacja turystyczna, a także kołobrzeski oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajobrazowego. Aktualnie, budynek stoi pusty.

Wieża Ciśnień w Kołobrzegu

Spacerując dalej natrafiliśmy na Wieżę Ciśnień. To bardzo wartościowy zabytek miasta Kołobrzeg. Wieża powstała w 1885 roku. Jej zadaniem było przepompowywanie wody z rzeki Parsęty, a następnie dostarczanie jej do mieszkań i domów. W górnej części wieży mieści się ogromny zbiornik na wodę. Może on pomieścić 720 metrów sześciennych wody. Wieża jest zamknięta dla zwiedzających. Ale za to można przyjemnie spędzić czas w wnętrzach kawiarni, która znajduje się na samym dole tego zabytku.

Katedra w Kołobrzegu i niezwykły świecznik siedmioramienny

O 15:45 przyszedł czas na zwiedzanie Bazyliki konkatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Świątynia pochodzi z XIV wieku i została zbudowana w stylu gotyckim. Jej wygląd zmieniał się poprzez wiele renowacji.

Konkatedra ma szczególne znaczenie dla historii Kołobrzegu. W 1000 roku, podczas zjazdu Gnieźnieńskiego zatwierdzono w Polsce Archidiecezję Gnieźnieńską, w skład której wchodziły trzy diecezje: wrocławska, krakowska i kołobrzeska. Wybór Kołobrzegu na siedzibę biskupa, pokazuje jak ważną rolę pełniło to miasto w tamtym okresie. Na pamiątkę tego wydarzenia, obok katedry znajduje się pomnik upamiętniający to spotkanie.

Katedra w Kołobrzegu skrywa niezwykły eksponat! Jest nim ogromny świecznik siedmioramienny z 1327 roku. To jedyny w Polsce i jeden z pięciu na świecie zachowany gotycki kandelabr. Wymiary świecznika robią wrażenie: 4 metry wysokości, rozpiętość ramion 380 cm i waga 900 kg! To trzeba zobaczyć 😉

Architektura Kołobrzegu

Spacerując po centrum zwróciliśmy uwagę na przeróżną architekturę budynków mieszkalnych. Piękne, stare kamieniczki mieszają się tutaj z krajobrazem komunistycznych blokowisk z wielkiej płyty. Np. naprzeciwko Konkatedry widać blok mieszkalny, który chyba nawet przewyższa świątynię. Taki misz-masz architektoniczny.

Nam najbardziej spodobały się białe kamieniczki w stylu szachulcowym, rozsiane po całym Kołobrzegu. Przypominają nam trochę tradycyjne tureckie domy w macedońskiej Ochrydzie.

Restauracja pod Winogronami w Kołobrzegu

Po tylu atrakcjach zrobiliśmy się mega głodni. Postanowiliśmy wybrać się do restauracji Pod Winogronami. To tam świętowaliśmy naszą pierwszą rocznicę zaręczyn i byliśmy bardzo zadowoleni. Restauracja ta znajduje się w porcie, niedaleko latarni morskiej. Panuje tam przyjemny, elegancki klimat. Ogródek jest zadaszony stelażem, na którym rosną winogrona. Ceny jedzenia są dosyć wysokie, ale to nie powinno dziwić w Kołobrzegu. Raz na rok czy dwa można sobie pozwolić 😉 Szczególnie polecamy schabowego ze świetnie przyprawioną kapustą zasmażaną! Koszt 39 zł.

Molo w Kołobrzegu

Ok. 18:00 wyszliśmy z restauracji i kierowaliśmy się w stronę molo, by zobaczyć zachód słońca. Po drodze minęliśmy statki wycieczkowe, które oferują rejsy po morzu Bałtyckim i latarnię morską. Wchodziliśmy na nią już 2 razy, dlatego tym razem odpuściliśmy sobie wspinaczkę. Ale polecamy każdemu. Widoki z latarni są przepiękne.

Dalej idąc promenadą w stronę molo, po prawej stronie zobaczysz Pomnik Zaślubin Polski z morzem. Upamiętnia on zaślubiny z 1945 roku. Sam monument został zbudowany 1963 roku. Według legendy, przejście na bezdechu przez wolną przestrzeń pod pomnikiem, przyniesie spełnienie życzenia pomyślanego wcześniej.

Fotografia to hobby Dawida, a zachód słońca to idealny czas na robienie zdjęć. To właśnie godzinę przed i godzinę po zachodzie (ta sama zasada ze wschodem) jest najlepsze światło do robienia klimatycznych fotek. Molo w Kołobrzegu jest jednym z najlepszych miejsc do oglądania zachodu słońca. Przy okazji, mogliśmy obserwować zmagania surferów, którzy próbowali swoich sił w morskich falach. Oto kilka naszych ujęć.

Po słonecznym spektaklu poszliśmy oglądać kolejne. Zaraz obok wejścia na molo w Kołobrzegu znajduje się plac, który często zajmują sezonowi uliczni artyści. Tego dnia swój występ dawał Super Bubble Man, który tworzył ogromne bańki mydlane. Na miejscu poznaliśmy Miłosza, którego pasją jest freestyle z piłką nożną. Poprosił nas o kilka zdjęć na swoje media społecznościowe. Zgodziliśmy się od razu 🙂

Na koniec naszego pobytu w Kołobrzegu, podziwialiśmy jeszcze podświetlane molo, ogromny księżyc i przepiękne niebo, na którym kolory zmieniały się na coraz ciemniejsze. Zrobiliśmy jeszcze kilka zdjęć i udaliśmy do naszego vana. Do domu dotarliśmy przed 22:00. Byliśmy pozytywnie zmęczeni i bardzo zadowoleniu z całego dnia w tej nadmorskiej miejscowości.

Podsumowanie

Kołobrzeg to miasto, które niezależnie od pory roku ma wiele do zaoferowania. My bardzo lubimy tutaj wracać. Jeśli masz jakieś pomysły i chciałbyś nam napisać co warto zobaczyć w Kołobrzegu, daj znać w komentarzu. Chętnie odwiedzimy je przy następnej wizycie w tym nadmorskim kurorcie 🙂